Cejrowski: Mercosur? Zaleje nas trująca żywność z Brazylii. Lisicki: Tusk już odpuścił

Dodano:
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski w programie "Antysystem"
Z Mercosurem to umowa z Brazylią, która ma ogromne latyfundia i to nie tylko na swoim terenie. Brazylia na masową skalę produkuje truciznę. Tyle natrysków, ile jest na polu soi w Brazylii, to nie ma nigdzie indziej – mówi Wojciech Cejrowski.

3 września Komisja Europejska przyjęła umowę o wolnym handlu UE-Mercosur. Aby weszła ona w życie, musi zostać zaakceptowana przez unijny parlament oraz państwa członkowskie w głosowaniu na Radzie UE. Premier Donald Tusk oznajmił w środę, że Polska będzie oczywiście głosować przeciwko, ale głosów do zablokowania umowy zabraknie. Mimo zapowiedzi szefa rządu, mniejszości blokującej nie udało się zbudować. Jednocześnie Komisja Europejska podjęła zobowiązanie polityczne, że wprowadzi "hamulec bezpieczeństwa", który pozwoli reagować, gdy z krajów Mercosuru napłynie za dużo wrażliwych produktów rolnych.

Do ratyfikacji UE-Mercosur potrzeba zgody Parlamentu Europejskiego i 15 państw reprezentujących co najmniej 65 proc. ludności UE. Zatem aby odrzucić umowę, potrzebne jest utworzenie tzw. mniejszości blokującej, czyli koalicji składającej się z minimum czterech państw, reprezentujących 35 proc. ludności UE.

Lisicki i Cejrowski komentują

W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski skomentowali m.in. umowę UE-Mercosur. – Z umowy Mercosur wynikają coraz bardziej koszmarne rzeczy dla Polski. Donald Tusk, który się srożył, że zawetuje i nie pozwoli na umowę, właśnie ogłosił, że sprawa w zasadzie jest przegrana. Żeby zagłosować tę umowę potrzebne są co najmniej 4 państwa, które mają razem minimum 35 proc. populacji UE. To kolejna paranoja. Po tym, co się wydarzyło w Lizbonie, nastąpiła zmiana – wskazywał Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy".

Wojciech Cejrowski ocenił, że Donald Tusk "spuścił powietrze z grup posłów, którzy być może myśleli, że sprawa nie jest przegrana". – Jeśli najważniejszy swego czasu pudel Ursuli von der Leyen mówi, że zagłosuje przeciw, ale i tak sprawa jest przegrana, to znaczy, że nie ma, co głosować. To sygnał w dyplomacji, który wypuścił Donald Tusk – tłumaczył.

– Mercosur to umowa dotycząca głównie produktów rolnych. W Europie od dłuższego czasu niszczy się rolnictwo. Na przykład w Holandii płaci się rolnikom, żeby nie hodowali krów. Następuje trawnik tam, gdzie była łąka. W Polsce mamy likwidację produkcji rolnej poprzez import z Ukrainy. Produkcja rolna w Ameryce Południowa to nie są małe farmy np. w Ekwadorze. Z Mercosurem to umowa z Brazylią, która ma ogromne latyfundia i to nie tylko na swoim terenie. Brazylia na masową skalę produkuje truciznę. Tyle natrysków, ile jest na polu soi w Brazylii, to nie ma nigdzie indziej – dodawał Wojciech Cejrowski.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...